Witaj, z tej strony Remigiusz Stanisławek. Zapraszam do udziału w wyjątkowym projekcie.
Finanse osobiste dla tych, którzy mają (*)
(*) którzy mają jakiekolwiek oszczędności i którzy mają świadomość że w zarządzaniu finansami i pomnażaniu majątku potrzebna jest wiedza, a nie wiara w bajki sprzedażowe…
Mnóstwo jest blogów i serwisów dla ludzi, którzy starają się zaoszczędzić jakiekolwiek pieniądze. Robią one świetną robotę pomagając ludziom bez większych oszczędności cokolwiek odłożyć.
Niestety rady tam dawane są czasem nieużyteczne albo nawet nieco szkodliwe dla osób, którzy już mają nadwyżki finansowe.
Prosty przykład: Czy wyobrażasz sobie, że mając kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy złotych w inwestycjach i oszczędnościach, poświęcasz godziny, żeby zarobić 50 zł na promocyjnej lokacie? Wiesz doskonale że Twój czas więcej kosztuje, niż zaoszczędzone w ten sposób pieniądze.
„Finanse dla tych, którzy mają” to projekt dla osób, które nie tylko mają już oszczędności i chcą je pomnażać szybciej. Dla osób, które rozumieją też, że rodzinne finanse to nie tylko pomnażanie oszczędności – to także zabezpieczenie rodziny, ciągłości dochodów, ubezpieczenia, transfer majątku, budowa poduszki finansowej i lewarowanie inwestycji.
To wiedza dla osób które oczekują od życia czegoś więcej w sferze budowania majątku niż tylko spłata kredytu na mieszkanie i zbudowanie finansowej poduszki bezpieczeństwa.
To porady pokazujące jak budować pasywne dochody i świadomie planować cele, także te długoterminowe – emerytalne.
Wcześniej planowałem nazwać ten projekt Finanse dla klasy średniej. Zrozumiałem jednak, że dzisiejsza tzw. klasa średnia zwykle nic nie ma poza kredytami. Jest to przykre, ale prawdziwe. Ludzie błędnie uważający się za zamożnych szybko weryfikują ten pogląd, gdy uczciwie policzą swój majątek netto.
Z kolei ludzie bogaci, z dziesiątkami milionów na kontach mają własnych, wysoko opłacanych doradców inwestycyjnych.
Pomiędzy osobami bez żadnych oszczędności i multimilionerami, są ludzie tacy, jak Ty – do których kieruję ten projekt.
- Ludzie z majątkiem netto większym niż zero – wartym od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów
- Ludzie z oszczędnościami i inwestycjami
- Ludzie, którzy potrafią zarabiać pieniądze i chcą aby te pieniądze zaczęły się pomnażać
- Ludzie, którzy rozumieją że w zdrowych finansach inwestycje to tylko jeden element
- Ludzie, którzy też mają kredyty, ale wiedzą jak nimi zarządzać
Tak, tak, kredytami też należy zarządzać. Tym także moje porady różnią się od poradników na temat finansów osobistych publikowanych w wielu krajach.
U mnie dowiesz się np. dlaczego często jedną z najgorszych rzeczy dla domowych finansów będzie nadpłata lub wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego. Brzmi absurdalnie? Gdy dowiesz się dlaczego zmienisz zdanie.
„Ludzie, którzy mają” nie mają niestety z czego wybierać na rynku doradztwa finansowego. Najczęściej trafiają do private bankingu, gdzie w luksusowej oprawie sprzedaje im się podpudrowane produkty dla mas. Jeżeli szukałeś pomocy finansowej w „punktach sprzedaży na rogu ulicy” albo trafiłeś nawet pod 'opiekę’ private bankingu, wiesz już że większość 'sprzedawców’ sprowadza swoje usługi wyłącznie do oferowania produktów inwestycyjnych (w które zresztą sami nie inwestują…). Ich porady sprowadzają się najczęściej do zaproponowania Ci produktów lub strategii inwestycyjnych zbudowanych pod ich ofertę a nie pod Twoje potrzeby.
Postanowiłem to zmienić. Oferuję Ci wiedzę i wsparcie certyfikowanego doradcy finansowego. Wiedzę momentami szokującą, ale matematycznie nie do podważenia. Przede wszystkim sprawdzoną w praktyce.
Choćbym chciał, aby było inaczej, świat jest tak skonstruowany, że
gdy masz pieniądze, to otwierają się lepsze możliwości i zmieniają się zasady gry.
Projekt „Finanse dla tych, którzy mają” mówi o finansach rzeczy, które dla ludzi bez pieniędzy będą wydawały się czasami … głupie. Czasami będę nawet ostrzegał, aby nie stosować tych zasad, jeśli nie ma się odpowiednio dużo pieniędzy.
Musisz wiedzieć jedno:
Jeżeli masz pieniądze, ale grasz według zasad stworzonych dla ludzi bez pieniędzy, nigdy nie zbudujesz dużego majątku i pasywnego dochodu.
Ja od lat gram innymi zasadami. Dzięki tym zasadom moje koszty życia pokrywają odsetki z inwestycji, a nie praca. Dzięki tym zasadom 2-3 miesięcy w roku spędzam aktywnie wypoczywając i jeżdżąc po świecie.
„Finanse dla tych, którzy mają” to projekt, który pokaże Ci, jak zamienić pieniądze na więcej pieniędzy. Jak sprawić, aby Twoje inwestycje, a nie ciężka praca, płaciły za Twoje zachcianki i marzenia. Opowiem Ci o finansach rzeczy, jakich wcześniej nie słyszałeś lub słyszałaś, chyba, że jesteś już jednym z ponad tysiąca moich Klientów.
Jeśli jesteś jednym z tych niewielu w Polsce, którzy mają dodatni majątek netto i oszczędności, to zapraszam Cię do grupy moich Klientów w ramach Finansowego SPA.
Jeśli jeszcze nie możesz tak o sobie powiedzieć ale chcesz to zmienić, polecam w pierwszej kolejności lekturę moich blogów i korzystanie z porad którymi dzielę się także w sposób pomagający osobom które dopiero budują swój portfel oszczędności. Niektóre zasady po prostu wdrożysz gdy będziesz na to gotowy.
Jeżeli aspirujesz grupy osób, które chcą budować swoją zamożność nie możesz jako jedyny cel finansowy ustawić po prostu spłaty kredytu hipotecznego na mieszkanie i budowy poduszki bezpieczeństwa i powolnego oszczędzania na emeryturę jak większość społeczeństwa.
Nie zrozum mnie źle – w takim podejściu nie ma nic złego i dla wielu osób będzie to najlepsza droga. Ale jeżeli dotarłeś do tego miejsca to podświadomie czujesz że na finanse osobiste i inwestowanie można patrzeć całkiem inaczej. Pytanie czy jesteś gotów poznać tę drugą stronę…
Na koniec zapamiętaj.
Na świecie są zasady dla ludzi w spirali długów, dla osób bez pieniędzy, dla ludzi z pieniędzmi i dla multimilionerów. Jeżeli chcesz żyć w zgodzie ze swoimi oczekiwaniami to musisz grać według zasad właściwych dla Twojej sytuacji,.
Zapraszam też do zapisania się na listę mailingową – nie o wszystkim będę pisał na blogu (a przy okazji nie przegapisz nowych artykułów).
Remigiusz Stanisławek